11 grudnia 2018 r. piłkarze ręczni IDMAR Jedynka Mosina gościli u lidera rozgrywek w Obornikach Wielkopolskich. Osłabieni brakiem Huberta Florka oraz Filipa Murawskiego (obaj borykają się z kontuzjami) chłopacy zaprezentowali się z bardzo dobrej strony. Od pierwszych minut objęliśmy prowadzenie dwoma bramkami. Zupełnie inaczej niż w meczu inauguracyjnym. Przez 20 minut walka była bardzo wyrównana. Ostatnie 5 minut należało jednak do gospodarzy, którzy na przerwę schodzili z 4 bramkową przewagą. Wynik do przerwy to 14-10.

Na drugą połowę chłopcy wyszli bardzo mocno zmotywowani z chęcią odrobienia strat. Tej mobilizacji starczyło na 15 minut, podczas których bramkę zdobywała raz jedna, raz druga drużyna. Jednak jak na lidera rozgrywek przystało drużyna z Obornik miała w swojej drużynie dwa równorzędne składy. Częsta rotacja zawodników spowodowała, że zaczęła się uwidaczniać przewago kondycyjna gospodarzy. W ciągu ostatnich 10 minut zdobyli 8 bramek natomiast nasi chłopacy tylko 3. Na domiar złego kontuzję odniósł Jacek Fajfer i ostatnie trzy minuty graliśmy bez naszego asa atutowego. Wynik końcowy 30 - 18 jest i tak znacznie lepszy (o 16 bramek) od wyniku z meczu inaugurującego rozgrywki ligowe.

Bramki dla naszej drużyny zdobyli:
Jacek Fajfer i Mikołaj Grzywacz po 7 bramek, Igor Nowak 2 bramki,
Stanisław Walter i Krzysztof Łuczka po 1 bramce.

Na uwagę zasługuje także bardzo dobra gra w bramce Dominika Skorczyka, który wykorzystał swoją szansę i popisał się kilkoma bardzo dobrymi interwencjami.